w

Jak nauczyć szczeniaka sikania poza domem?

Hej człowieki! Zastanawiacie się, jak przyzwyczaić mojego młodszego kolegę do załatwiania się na świeżym powietrzu? Szczerze mówiąc, to ja jeszcze chwilę temu miałem podobny problem. Przyjechałem do mojego domku prosto z kojca w hodowli, gdzie mogłem robić co chce i kiedy chcę. Okazało się, że w mieszkaniu, to już nie takie proste i trzeba było się nauczyć załatwiać swoje potrzeby na zewnątrz.

Moje człowieki wykazali się sporą dawką zrozumienia i sprytem, bo ograniczyli mi przestrzeń do 2 pomieszczeń i głupio mi było sikać tam gdzie śpię, jem i sie bawię. Zrobili to jak zauważyli, że ulubione miejsce do tych czynności znalazłem sobie w kuchni gdzie najmniej przebywałem.

Skoro to czytasz to masz pewnie podobny problem. Spokojnie, wyluzuj ogon i przeczytaj moje „psie porady” w tym temacie.

Rutyna to podstawa

Ludzie potrzebują regularności w swoim życiu, a my psiaki tym bardziej! Wprowadź regularność w wyprowadzaniu nas na dwór – rano, po jedzeniu, po wspólnej zabawie, przed snem. Dzięki temu, Twój szczeniak będzie wiedział, kiedy nadejdzie jego czas na małą potrzebę. Do tego szczeniak potrzebuje tych spacerów więcej niż dorosły pies, tak więc nie dziw się, że zdarzy mu się wypadek jak zostawisz go na 8 godzin samego, idąc np. do pracy.

Stałe miejsce to klucz

Jeśli zawsze prowadzisz go w to samo miejsce, szybko skojarzy, że to kącik toaletowy. Pomaga nam to w utrzymaniu porządku i pewności, gdzie można załatwić się bez stresu. Wybieraj też spokojne miejsca na spacer, bez wielu bodźców zewnętrznych. Na początku ciężko się skupić, gdy tyle nowych rzeczy dookoła.

Mata na początek

Dobrym pomysłem na start jest nauczenie nas załatwiania się na matę. Szczególnie właśnie jak zostajemy na dłużej sami. Ta metoda ma tyle samo zwolenników, co przeciwników wśród ludzi, ponieważ wydłuża tak naprawdę proces uczenia. Jednak potem możesz wynosić matę na spacery i przyzwyczaić nas byśmy jednak to robili na zewnątrz. Poza tym jak Twój pupil będzie wytrzymywał dłużej, to stanie się to o wiele łatwiejsze.

Nagrody, nagrody!

Gdy twój szczeniak załatwi się tam, gdzie trzeba, koniecznie go pochwal. My uwielbiamy smakołyki, głaskanie i słowa zachęty. Gwarantuję, że to skuteczna metoda! I niech to przez pierwsze tygodnie, będzie stałym elementem spaceru.

Ups! Wypadek w domu? Spokojnie…

Wypadki się zdarzają, ale kluczem jest reakcja. Zamiast karania, postaw na pozytywne podejście i wyciągnij nas szybko na zewnątrz. To pomoże nam zrozumieć, gdzie powinniśmy się załatwiać. Gdy złapiesz mnie na gorącym uczynku, możesz szybko zareagować i wyrazić swoje niezadowolenie, że to robię. Jednak gdy zastaniesz już ups po fakcie, karanie mnie i wykazywanie niezadowolenia nie ma sensu. Zwyczajnie nie skojarzę tych faktów ze sobą i będę czuł, że jesteś niezadowolony na mnie, a nie bo coś zrobiłem.

Cierpliwość to Twój najlepszy przyjaciel

Nie każdy z nas jest geniuszem od razu. Daj nam czas, bądź wyrozumiały i cierpliwy. Krok po kroku, dojdziesz z nami do celu. Czasem załapujemy po kilku dniach, a czasem po miesiącach. Jak za długo to trwa i jesteś zmęczony to:

Eksperci zawsze mogą pomóc

Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, skonsultuj się z psim behawiorystą czy szkoleniowcem. Choć jestem mądrym psem, nawet ja czasem potrzebuję wsparcia specjalisty!

Podsumowując…

Czujesz się gotowy, aby podjąć wyzwanie? Mam nadzieję, że moje „psie porady” pomogą ci w nauczeniu Twojego szczeniaka, gdzie ma sikać. Pamiętaj, kluczem jest cierpliwość, zrozumienie i… smakołyki! 🍪

Do zobaczenia na spacerze.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments